Otyłość - coś drgnęło?

Czytacie bloga Sami Chan? Jeśli nie, to dużo tracicie. Poruszony jej wpisem „walentynkowym" chciałbym coś napisać o nowym, wielce rokującym leku „na otyłość”. W leczeniu farmakologicznym otyłości nie ma zbyt dobrych doświadczeń, można je scharakteryzować znanym bon motem „dobrymi chęciami jest piekło wybrukowane".